niedziela, 22 stycznia 2012
Koszulki
sobota, 21 stycznia 2012
Domowe sushi
Uwielbiam sushi. W moim mieście była raz namiastka restauracji sushi, którą zamknięto. Po jakimś czasie otworzono następną, w której nigdy nie widziałam żywej duszy. Niedawno ją też zamknięto a ochota na sushi pozostała.
Kiedy pozna się tajniki zawijania w algi cała reszta jest banalna. Można zawijać praktycznie wszystko co przyjdzie do głowy i co się lubi. Bardzo ważne jak nie najważniejsze jest też przygotowanie ryżu. Nie może być rozgotowany ani też twardy.
Do mojego domowego sushi potrzebne będą:
ryż sushi
ocet ryżowy
trochę cukru
algi
łosoś wędzony
tuńczyk
awokado
ogórek świeży
szczypiorek
majonez
wasabi
czarny sezam
sos sojowy
imbir czerwony
kawior
Ja najczęściej robię takie zestawienia jak:
ryż, łosoś, ogórek, awokado, szczypior, majonez
ryż, tuńczyk, ogórek, szczypior (tuńczyk wcześniej wymieszany z odrobiną majonezu)
ryż, czarny sezam, łosoś, awokado, ogórek
ryż, wasabi, paluszki krabowe, ogórek, awokado
To wszystko zawija się w algi i są to tzw Maki sushi. Kroi się je na małe kawałki.
Robię też Nigiri sushi dla tych co nie przepadają za algami. Jest to sam ryż z odrobiną wasabi na którym ułożony jest płat dowolnej ryby, u mnie jest to najczęściej łosoś.
maki-sushi to moje ulubione można je zrobić na wiele sposobów np
- z owocami morza: z krewetką, z rybą maślaną, z łososiem, z tuńczykiem, z węgorzem,
- z warzywami: avocado, ogórkiem, z czerwoną papryką, i wiele innych,
Maki-sushi dzieli się również ze względu na:
- rozmiar: hoso-maki (małe, wysokie, 2-3 cm), naka-maki (średnie, 3-4 cm), futo-maki (duże, płaskie, 4-6 cm, czasami podaje się w sposób dekoracyjny - z wystającą sałatą, ogórkami, tworzącymi coś na kształt korony)
- sposób podania: temaki (rożek z alg nori), uramaki („wywinięte maki”: dodatki owinięte są algami, a ryż tworzy warstwę zewnętrzną).
Sushi to wiele wspaniałych, kolorowych i smakowitych kombinacji. Dla wszystkich, którzy nie znają jeszcze tych smaków naprawdę szczerze polecam !
niedziela, 8 stycznia 2012
Rajski ogród z odrobiną śniegu
Bardzo szybko i prosto robi się to ciasto a smakuje wyśmienicie.
Przepis na ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 szklanka cukru (najlepiej cukier puder ale jak nie ma to można dać zwykły)
- 1 cukier waniliowy
- 250 g masła lub margaryny
- 4 jajka
nadzienie:
- 2 kg jabłek (najlepsze renety)
- 12 łyżeczek cukru
- 1 cukier waniliowy
- przyprawiamy mieszanką cynamonu, goździków, imbiru i kardamonu ( można całość utłuc w moździerzu albo kupić gotową przyprawę do szarlotki firmy Kamis zawiera wszystkie te przyprawy)
Ja przygotowuję najpierw ciasto żeby poleżało trochę w lodówce. Zagniatam w misce wszystkie składniki a pianę z białek ubijam w osobnej misce z 1/3 cukru i wstawiam do lodówki.
Jabłka po obraniu ze skórki kroję na kawałki i wrzucam do garnka z przyprawami i cukrem. Mieszam na ogniu do chwili aż jabłka lekko zmiękną.
Blachę wykładam rozwałkowanym ciastem (2/3), nakłuwam widelcem, wykładam wszystkie jabłka, smaruję pianą z białek, na wierzch układam resztę ciasta i nakłuwam widelcem. Wkładam do piekarnika na 1 godzinę i piekę w temperaturze 170 stopni. Nie czekam aż ciasto się mocno zrumieni ponieważ będzie potem podgrzewane w piekarniku.
Podaję na ciepło z lodami waniliowymi.
Podane proporcje wystarczają na naprawdę dużą blaszkę. Ja teraz wykorzystałam formę do tarty i użyłam połowę wszystkich składników.
poniedziałek, 2 stycznia 2012
Klimat jeszcze sylwestrowy
Słodkie babeczki.
Przepis:
Krem: 1 budyń waniliowy z cukrem 200 ml śmietany kremówki 1 łyżka cukru pudru 100 g masła
Ulubione owoce lub masa kajmakowa, orzechy i posypka czekoladowa
Budyń ugotować wg przepisu zmniejszając ilość mleka do 400 ml. Śmietanę ubić na sztywno z 1 łyżką cukru pudru. W misce utrzeć masło, dodawać po łyżce budyniu cały czas ucierając. Gdy krem będzie gładki dodać ubitą śmietanę i delikatnie (na niskich obrotach) połączyć ją z masą. Kremem napełnić babeczki i ozdobić je owocami lub wypełnić gotową masą kajmakową i przybrać orzechami całość posypując czekoladą.
A dla preferujących inne smaki drobne przystawki w formie koreczków i krakersów. Na wykałaczki nadziewamy co tylko chcemy komponując własne smaki. Krakersy smarujemy albo własnymi albo gotowymi pastami, serkami itp. na to nakładamy pasujące dodatki.
U mnie np krakersy z :
- serek łososiowy, wędzony plasterek łososia, koperek i czarny kawior;
- serek ziołowo-ogórkowy, plasterek ogórka i szczypiorek;
- serek bazyliowy, szynka parmeńska, papryka;
- ser żółty, pieczarka konserwowa, ogórek;
- ser żółty, kabanos, oliwka;
- ser pleśniowy, winogrono, oliwka.
Faworki-sylwestrowe słodkości
Składniki:
- 25 dag mąki krupczatki
- 2 dag masła
- 3 żółtka
- ¼ szklanki gęstej śmietany 18%
- kieliszek spirytusu
- szczypta soli
- olej do smażenia
- cukier puder
- cukier waniliowy
Przesianą mąkę siekamy razem z masłem na stolnicy. Dodajemy żółtka, szczyptę soli, spirytus i tyle śmietany, aby ciasto było tak twarde jak na makaron. Wszystkie składniki dokładnie wyrabiamy na jednolitą masę. Ciasto cienko wałkujemy na stolnicy, podsypując w razie konieczności mąką. Kroimy na paski. W środku każdego ciasta nożem zrobić nacięcie, przez które przełożyć jeden koniec ciasta. Rozgrzewamy olej i partiami wkładamy faworki, smażymy na złoty kolor z dwóch stron. Wyjmujemy i osączamy z tłuszczu na papierowym ręczniku. Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem zmieszanym z cukrem waniliowym.
Nie ma to jak sobotni poranek. Zapach słodkości przy porannej kawie parującej leniwie. Przez okno świeci słoneczko i czuję się jak wiosną. Potem zapach wanilii i ta kruchość w ustach ach... dla takich chwil nie warto liczyć kalorii.